Jeżeli miałabym powiedzieć jaki rodzaj słodyczy najbardziej lubię przygotowywać to bez zastanowienia powiedziałabym, że są to ciasteczka. Uwielbiam eksperymentować ze składnikami, mieszać smaki owoców z przyprawami, kawą czy orzechami. W sekcji ciasteczka znajdziecie przepisy na moje ciasteczkowe eksperymenty.
Zgaduje, że Ty tak samo jak ja zaczęłaś/zacząłeś swoje eksperymenty ciasteczkowe od najprostszych, czyli kruchych ciasteczek. Są bardzo proste w wykonaniu i właściwie ciężko cokolwiek w nich zepsuć. Mieszasz wszystkie składniki, wyrabiasz ciasto jak najkrócej, tylko do połączenia składników, wsadzasz do lodówki na pół godziny, wałkujesz, pieczesz i gotowe. I to właśnie jest to co powoduje, że u mnie w domu najczęściej przygotowuję ciasteczka.
Ostatnio sporo eksperymentuję z lukrem zarówno zwykłym, jak i królewskim. Różnica jest taka, że w lukrze królewskim znajdują się białka jajka kurzego, bądź to w czystej postaci lub też w postaci proszku zwanego albuminą. Zdecydowanie częściej wykorzystuję właśnie albuminę, ponieważ nie chcę ryzykować z surowymi, niepasteryzowanymi jajkami. Ale jeżeli chcesz wykorzystać surowe jajka, wówczas polecam kupić białka pasteryzowane w kartonie. Dostępne są np. w Selgrosie.
Lukier królewski ma to do siebie, że dzięki białkom szybciej zastyga i na ciasteczkach tworzy się charakterystyczną skorupka, co powoduje, że nasz wzór jest dużo cięższy do zatarcia, zniszczenia. Takie ciasteczka możemy długo przechowywać, a wzór pozostaje nienaruszony. Więcej o lukrze królewskim oraz jak go wykonać przeczytasz tutaj.
Chciałam podzielić się z Tobą krótkim filmikiem, na którym pokazuje, jak w prosty sposób możesz wykonać wzorki na ciasteczkach. Do wykonania walentynkowych serduszek będziesz potrzebował/a: