Jadalne kwiaty – wzbogacą deser i podniebienie

Jak większość kobiet, uwielbiam świeże kwiaty. Staram się, aby w moim domu codziennie stały w wazonie i odświeżały wnętrze. Dlatego kocham wiosnę, kiedy to mogę kupić bądź nazbierać świeże kwiaty.

Odwiedzam okoliczne kwiaciarnie lub tereny zielone. Szczególną sympatią darzę kwiaty polne, głównie stokrotki. Kojarzą mi się z dzieciństwem, kiedy siedząc na łące robiłam sobie z nich wianek 🙂

W ostatnim czasie świeże kwiaty poznałam od zupełnie innej strony. W połączeniu z deserami komponują się przepięknie. I o tym właśnie chciałabym Ci trochę więcej opowiedzieć.

Jakie kwiaty można dodać do deserów?

Nie każdy kwiat nadaje się do ozdobienia deseru. Aby wykorzystać kwiaty w połączeniu z jedzeniem, musisz być zupełnie pewna/pewien, że kwiat ten jest jadalny. W innym wypadku może dojść do zatrucia, co jest bardzo niebezpieczne i może się skończyć pobytem w szpitalu.

Pamiętaj! Jeżeli wykorzystujesz kwiaty w kompozycji z deserem lub innym jedzeniem, koniecznie zapoznaj się z poniższą listą, aby mieć pewność, że kwiaty, które użyłaś/eś są jadalne i bezpieczne dla organizmu.

Jadalne kwiaty i ich wykorzystanie w deserach

Obecnie najczęściej kwiaty wykorzystuje się do dekoracji tortów lub wzbogacenia kompozycji deseru na talerzu. Ja do tej pory używałam kwiatów jedynie do ozdoby tortu. I powiem Ci, że każdy jeden z tych tortów uwielbiam. Świeże kwiaty to jest to! Zupełnie zmieniają formę deseru i nadają mu wyrazu.

• 

• 

Jednak niedawno przekonałam się, że świeże kwiaty to nie tylko wspaniała ozdoba tortu, ale każdego jedzenia, czy to wytrawnego czy słodkiego. I tak zaczęłam dodawać kwiaty stopniowo, najpierw do innych deserów, a następnie do śniadań. Dekorowałam głównie owsianki i miski smoothie. I powiem Ci, że to jest to czego tym deserom brakowało. Kwiaty fantastycznie odświeżają słodką przekąskę.

• 

• 

• 

• 

• 

Jadalne kwiaty

Jadalne kwiaty wielu z nas kojarzą się z wykwintnym daniem czy deserem w drogiej restauracji. Często jednak okazuje się, że to właśnie kwiaty są jednym z tańszych składników w tymże deserze, czy daniu.

Według historycznych doniesień kwiaty na talerzu były wykorzystywane do dekoracji potraw tysiące lat temu przez starożytnych Rzymian czy Greków. I do dzisiaj ta tradycja się utrzymała. Kwiaty na talerzu najczęściej spotkasz w kuchni indyjskiej i tajskiej. Okazuję się, że w przypadku kuchni tajskiej wygląd idzie w parze ze smakiem potrawy i jest równie istotny.

Ale jakie kwiaty faktycznie są jadalne? Znasz na pewno wiele z nich, ale zgaduję, że tak jak ja będziesz zdziwiony/a, że te kwiaty można jeść, a niektóre najlepiej smakują surowe i nie potrzebują żadnej obróbki.

Bratek ogrodowy (fiołek trójbarwny)

W mojej opinii to jeden z piękniejszych jadalnych kwiatów, jakie są dostępne w przyrodzie. Są kolorowe, matowe, wspaniale komponują się na zdjęciach.

Można je spotkać w parkach, na łąkach czy w ogródkach. Dostępne są także w kwiaciarni. Bratek jest łatwy w hodowli, łatwo go utrzymać. Jego atutem jest spora zawartość witaminy C i mikroelementów. Napary z bratka polecane są w leczeniu trądziku i poprawie wyglądu cery.

Smak bratka jest bliżej nieokreślony. Jadalny jest jego kwiat wraz z łodygą.

• 

Nagietek

Nagietek to jeden z najczęściej wykorzystywanych kwiatów w ziołolecznictwie i farmakologii. jego właściwości przyczyniają się do przyspieszenia gojenia się ran czy leczenia stanów zapalnych.

Z jedzenia nagietka nasz organizm czerpie flawonoidy, które mają działania antyoksydacyjne i chronią organizm przed działaniem substancji toksycznych i wolnych rodników.

Napary z nagietka są polecane osobom z problemami jelitowymi i żołądkowymi, a także kobietom w przypadku cięższego miesiączkowania. Nagietek stosuje się także do płukania jamy ustnej oraz gardła.

Jest to kolejny kwiat, które przepięknie prezentuje się na talerzu obok słodkiej przekąski lub słonej potrawy.

• 

Rumianek

Jeden z powszechniejszych jadalnych kwiatów, znany niemalże każdemu z nas. Ma słodki smak i najczęściej wykorzystuje się go w formie naparu lub jako dodatek do herbaty.

Można go spotkać na łąkach, polach, przydrożnych trawnikach oraz w przydomowych ogródkach. Herbatka lub napar z rumianki jest szeroko dostępny w każdym sklepie spożywczym, drogerii czy aptece.

Spośród szeregu jego właściwości, najważniejsze to działanie przeciwzapalne, przeciwcukrzycowe oraz przeciwwrzodowe. Napar z rumianku świetnie sprawdzi się także, gdy chcemy się wyciszyć czy uspokoić. Genialnie działa przy leczeniu problemów z górnymi drogami oddechowymi.

Ja sama często wykorzystywałam rumianek właśnie do leczenia moich maluchów, kiedy to miały problemy z kaszlem lub katarem. Wówczas postawienie w pokoju na noc garnka z naparem z rumianku powodowało, że dzieci miały naturalną inhalację i uwierz mi działało jak złoto.

• 

Hibiskus (kwiat malwy sudańskiej)

Jeden z ciekawszych kwiatów, jakich miała okazję spróbować. Ma dość kwaśny, ale intensywny smak i świetnie sprawdza się jako dodatek do czarnej herbaty w celu urozmaicenia jej smaku.

Jego właściwości są bardzo szerokie. Z najważniejszych wyróżnia się te regulujące poziom cholesterolu we krwi, obniżające ciśnienie czy wzmacniające układ odpornościowy. Hibiskus ma także działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Świetnie sprawdzi się na kaszel czy gorączkę.

Pijąc herbatę z hibiskusa oczyszczamy nasz organizm z toksyn i wspomagamy trawienie. Natomiast oprócz tego szerokiego zastosowania hibiskusa, kobiety mogą go także stosować w celach odchudzających, ze względu na dużą zawartość błonnika.

• 

Stokrotka

Możesz ją spotkać niemalże wszędzie, na łące, w parku, na przydomowym trawniku. Kwitnie od marca do listopada, a nawet w zimie, kiedy nie ma mrozów.

Kwiat stokrotki posiada szerokie zastosowanie w ziołolecznictwie. Jej właściwości pomagają w leczeniu i gojeniu się ran. Dawniej, stokrotki stosowało się także jako środek leczący gruźlicę. Natomiast napar ze stokrotki obniża ciśnienie krwi i przeciwdziała miażdżycy.

• 

Jaśmin

Nieco rzadziej spotykana roślina, jednak przepiękna i o szerokim zastosowaniu w ziołolecznictwie i medycynie. Najczęściej stosowany w formie herbaty jaśminowej. Jest łagodny i delikatny w smaku.

Szerokie właściwości kwiatów jaśminu to między innymi wspomaganie naszej skóry i łagodzenie oparzeń. Zapobiega także rozwojowi infekcji. Wspomaga pracę serca oraz działa upiększająco. Mówi się, że jaśmin to swoisty afrodyzjak, a systematyczne picie herbatki jaśminowej z prawdziwej chińskiej odmiany kwiatu powoduje, że nasze ciało emanuje jaśminowym pięknem i aromatem.

• 

Lawenda

Piękny, mocno fioletowy kwiat o wspaniałym zapachu. Ja uwielbiam zapach lawendy, nie wyobrażam sobie ogródka bez niej. Jednak znam takie osoby, na które jej zapach działa wręcz drażniąco.

Jej kwiatostany zbiera się na przełomie lipca i sierpnia. Charakterystyczne w tym okresie są tzw. pola lawendy, które przepięknie wyglądają i stały się bardzo modne w ostatnim okresie jako tło do sesji zdjęciowych. Kwiaty lawendy suszy się, a następnie oddziela się kwiaty od szypułek i w tej formie sprzedaje lub przetwarza kolejno na olejki bądź wykorzystuje jako składniki leków czy kosmetyków.

Głównym składnikiem kwiatów lawendy jest olejek eteryczny, a jego właściwości to przede wszystkim działanie rozkurczowe na mięsnie gładkie jelit, zmniejszenie bóli brzucha czy poprawa komfortu i jakości snu.

Lawenda znana jest nam najczęściej w postaci kosmetyków – mydeł, płynów do kąpieli czy balsamów. Wykorzystuje się ją także w naturalnych detergentach oraz jako olejek eteryczny do aromaterapii.

• 

Pozostałe kwiaty jadalne

W tym poradniku mogłabym jeszcze długo pisać o kwiatach jadalnych, bo jest ich cała masa. Jednak są mniej znane, jak też mniej dostępne. Między innymi:

• wszelakiego rodzaju kwiaty warzyw – dyni, cukinii, cykorii, rukoli czy rzodkiewki
• kwiaty cytrusów
• koniczyna
• niecierpek
• róża
• lipa
• kwiaty przypraw – rozmaryn, bazylia, szałwia
• słonecznik
• bergamotka

Koniecznie zajrzyj do moich przepisów z wykorzystaniem jadalnych kwiatów. Znajdziesz tam nie tylko torty, ale także ciasta, ciasteczka, owsianki i smoothie.