Niegdyś cenniejsze niż złoto, dziś w przystępnej cenie, powszechnie dostępne. To właśnie przyprawy korzenne zawojowały świat towarów, potraw i deserów na przełomie XV i XVI wieku. Czy dzisiaj pełnią równie ważną rolę w cukiernictwie? Czy wyobrażamy sobie dzisiejszą kuchnię bez nich? Sprawdź skąd wzięły się przyprawy korzenne i jak i w jakiej formie możesz wykorzystać je w swoich deserach.
Na przełomie XV i XVI wieku Ferdynand Magellan podróżował po świecie w poszukiwaniu Wysp Korzennych, które słynęły z przypraw cenniejszych niż złoto. Wyprawa zakończyła się połowicznym sukcesem, wyspy zostały odnalezione przez ekipę Magellana, jednak z samej wyprawy wrócił jedynie jeden statek. Po brzegi wypełniony przyprawami z charakterystycznym herbem z 2 laskami cynamonu, 12 goździkami i 3 kuleczkami gałki muszkatołowej.
Przyprawy korzenne stały się wówczas jednym z najbardziej cennych towarów. Wyspy korzenne do dzisiaj istnieją, ale ich nazwa uległą zmianie i obecnie znajdziesz je na mapie pod nazwą Molucca. Wyspy te wchodzą w skład Indonezji.
Czy wyobrażam sobie dzisiejszą kuchnię bez przypraw korzennych?
Zdecydowanie nie! Przyprawy korzenne pełnią bardzo ważną rolę w mojej kuchni i zgaduję, że w Twojej też. Dodaję je nie tylko do słodkich potraw, ale także do słonych. Masa hinduskich czy chińskich potraw bazuje na przyprawach korzennych. I bez nich nie miałyby prawa bytu.
Jakie przyprawy korzenne wykorzystuję w deserach?
W mojej kuchni najczęściej wykorzystuję cynamon. Dodaję go właściwie do każdego deseru bazującego na jabłkach, gruszkach czy dyni. Ale to nie oznacza, że nie używam innych przypraw korzennych, takich jak anyż, goździki czy gałka muszkatołowa.
Cynamon
Przyprawa korzenna najczęściej stosowana w każdej kuchni. Choć znam pojedyncze osoby, które wręcz nie mogą patrzeć na tą przyprawę, to jednak większość z nas nie wyobraża sobie szarlotki czy karmelizowanych gruszek bez dodatku cynamonu.
Oprócz walorów smakowych i zapachowych, cynamon jest także znany jako środek leczący dolegliwości żołądkowe, czy też ma działanie antynowotworowe. Potwierdza się także, że może wpływać na opóźnianie wystąpienia choroby Alzheimera.
Na blogu znajdziecie kilka przepisów, które zawierają cynamon, a wśród nich, oprócz wypieków, także orzeźwiający napój korzenny na wzmocnienie organizmu.
Gałka muszkatołowa
Gałka muszkatołowa to owoc wiecznie zielonego drzewa – muszkatołowca korzennego, który pochodzi z Wysp Korzennych (Molucca).
Gałka muszkatołowa wpływa korzystnie na proces trawienia, a także zapobiega powstawaniu wrzodów. Oprócz tego poprawia samopoczucie i odtruwa organizm, a eugenol zawarty w gałce odpowiada za opóźnienie powstawania procesów zapalnych w organizmie. Gałka jest także dobrym środkiem wspomagającym odchudzanie.
Oprócz właściwości zdrowotnych gałka muszkatołowa ma także właściwości halucynogenne, zbliżone do narkotyków, co jest powodowane dzięki substancji zwanej mistrycyną. Zapach lub smak sproszkowanej gałki przy około 6-30 gramów jej zawartości powoduje działanie halucynogenne, które mogą wystąpić od kilku godzin do doby po spożyciu / wąchaniu. Dlatego przy użyciu gałki muszkatołowej, jako składnika potrawy, czy deseru wystarczy jej szczypta, aby nadać smak i nie należy przesadzać.
Na moim blogu znajdziesz kilka przepisów na desery korzenne z wykorzystaniem gałki. Między innymi jest to piernik, ciasto dyniowe, czy też makaroniki Chai Latte.
Goździki
Goździki pochodzą z drzewa goździkowego pochodzącego z Zanzibaru, Tanzanii czy Indonezji. Są wysuszonymi pąkami kwiatów tego drzewa. Swoją barwę goździki zawdzięczają procesowi suszenia i odymiania.
Goździki wykorzystuje się szeroko w kuchni, jako dodatek do napojów (wino, piwo grzane), kompotów czy też deserów w formie sproszkowanej.
Oprócz zastosowania spożywczego, goździki używa się także w medycynie. Dzięki eugenolowi, goździki posiadają właściwości znieczulające, co powoduje uśmierzanie bólu. Na przykład przy bólu zęba, zaleca się rzucie goździka. Natomiast przy bólu głowy przydatne jest sporządzenie pasty goździkowej z 1/4 łyżeczki sproszkowanych goździków oraz 1 łyżeczki olejku cynamonowego. Pastą nacieramy czoło w celu zmniejszenia bólu.
W mojej kuchni użyłam goździków między innymi do wykonania piernika staropolskiego.
Anyż gwiazdkowy
Bardzo często anyż mylony jest z anyżem gwiazdkowym. Anyż poprawnie nazywa się biedrzeniec anyż, a jego owoce przypominają kminek. Rzadko uprawiany w Polsce, najczęściej rośnie na dziko.
Natomiast przyprawa anyżowa używana do deserów oraz do ich dekoracji to właśnie anyż gwiazdkowy, zwany jako badian właściwy. Pochodzi z południowo-wschodniej Azji.
Lecznicze działanie anyżu mają szerokie spektrum. Anyż działa wykrztuśnie i upłynniająco na wydzielinę, która zalega w oskrzelach. Działa także rozkurczająco, przeciwbakteryjnie oraz odkażająco.
Zapach anyżu w kuchni przypomina nam o zbliżających się Świętach Bożego Narodzenia. Dodany w niewielkiej ilości do deseru utrzymuje jego piękny zapach i aromat. Anyż świetnie komponuje się z takimi owocami jak banan, ananas, jabłka czy truskawki.
Anyż gwiazdkowy stosuje się także w kosmetyce jako składnik mydeł czy środków czystości. Natomiast anyż (badian właściwy) wykorzystywany jest do wytworzenia olejku anyżowego, który wykorzystuje się w kosmetykach opóźniających proces starzenia się.
Inne przyprawy korzenne
Oprócz wymienionych przypraw korzennych, w kuchni wykorzystuje się także takie przyprawy, jak kurkuma, kardamon czy szafran.
Kurkuma jest rośliną tropikalną z rodziny imbirowatych. Ma silne właściwości antyoksydacyjne i jest wykorzystywana głównie jako barwnik. Zapewnia silny, żółty kolor potrawy czy deseru.
Kardamon pochodzi z Indii i Sri Lanki i ma ostry, piekący, korzenny smak. Wystarczy jego szczypta aby nadać deserowi delikatny korzenny aromat. Kardamon używany jest także do wytrawnych potraw, głównie z kuchni hinduskiej, a także jako dodatek do kawy w kuchni Arabskiej.
Szafran pochodzi z Azji Mniejszej i z Indii. Nazywa się go krokusem uprawnym. Obecnie najdroższa przyprawa korzenna. 1 kg szafranu otrzymuje się z 80-100 tysięcy kwiatów! Ma piękny pomarańczowy kolor, a w kuchni wykorzystuje się go w bardzo małych ilościach. Najlepiej pasuje do ryżu, a także do zup czy jagnięciny. Z właściwości zdrowotnych, wzmacnia żołądek i wspomaga trawienie.
Moja kuchnia nie istnieje bez przypraw korzennych. Wykorzystuje je zarówno do potraw słodkich, jak i słonych. Najczęściej jednak je do owsianki jabłkowej na śniadanie czy też przy przygotowywaniu deseru z jabłek, ananasa, brzoskwini czy gruszki. Nie wyobrażam sobie nie wykorzystać cynamonu, czy anyżu. A piekąc piernik zawsze dodaje mieszankę przypraw korzennych rozdrobnionych w moździerzu. A Ty często stosujesz przyprawy korzenne w swojej kuchni? Jesteś fanem cynamonu i anyżu, czy raczej nie lubisz ich zapachu i smaku?
very informative, thank you !
cool !
wow !